Różewicz Tadeusz - DolaPamieci kaprala "Smuklego" Leżał nagi partyzant śpiewały ptaki i mrówki wędrowały po woskowych dłoniach zakazali żandarmi pod karą grzebać niech tak gnije ścierwo bandyty ziemia ojczysta uległa poruszona jasna głowe przygarnęła i wklęsła leżał pod lasem cicho jakby pił z źródełka wode pochylony nad swoja dolą dołem. ← Wstecz |