Różewicz Tadeusz - Poemat otwartyCo było ukryte Co było ukryte Jest odkryte Wchodziliśmy w siebie Jak się wchodzi W ziemię powietrze Ogień wodę Ciała nasze drżały Oczy nasze były zamknięte Kiedy spałeś W ciepłym brzuchu nocy Z wystudzonymi ustami Zwinięty w kłębek Mówiłam do serca Cicho cicho głupie Gdzie chcesz wyskoczyć On tu zostanie na zawsze nie przebudzi się ← Wstecz |